MATKA ODPOWIE ZA NIENALEŻYTĄ OPIEKĘ NAD DZIEĆMI
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi zatrzymali kobietę, która będąc kompletnie pijana sprawowała opiekę na swoimi dziećmi. Na szczęście rodzeństwu nic się nie stało.
26 maja 2017 roku około godziny 19:00 policjanci podczas obsługi zdarzenia drogowego w rejonie skrzyżowania al. Jana Pawła II i Pabianickiej zauważyli kompletnie pijaną kobietę w rejonie przystanku tramwajowego. Pod jej opieką znajdowało się dwoje małych dzieci. Jednocześnie z tym samym spostrzeżeniem zgłosił się motorniczy jednego z tramwajów mpk. Kobieta nie panowała nad swoimi ruchami, zataczała się i poruszała chwiejnym krokiem. Przy tak ruchliwych ulicach i bliskości torowiska takie zachowanie mogło stanowić ogromne zagrożenie dla niej i dwójki dzieci. Policjanci natychmiast podjęli interwencję. Okazało się, że 23-latka miała w organizmie ponad 2,4 promila alkoholu. Na miejsce wezwano babcię 5-letniej dziewczynki i jej 3-letniego brata, która zaopiekowała się rodzeństwem. Nieodpowiedzialna matka natomiast trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swoich dzieci. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. O sytuacji został powiadomiony również sąd rodzinny.
Nie bądźmy obojetni, jesli jesteśmy swiadkami nienależytej opieki nad dziećmi. Wykonanie połączenia na numer alarmowy 997 może uratować zdowie a nawet życie.
Może to Ci się spodoba
WPADŁ Z PAPIEROSAMI BEZ AKCYZY
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który posiadał przeznaczone na handel papierosy bez polskich znaków akcyzy. Znaleźli u niego ponad 9 tys. nielegalnych wyrobów tytoniowych. 25 maja
NAGI MĘŻCZYZNA DEMOLOWAŁ SAMOCHODY
Do nietypowego aktu wandalizmu doszło w miniony weekend w Łodzi. Nagi mężczyzna w wieku 27 lat, będący najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających, demolował pojazdy w dzielnicy Łódź – Górna. Na
DOPALACZE POSZŁY Z DYMEM
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sklepie przy ul. Zielonej w Pabianicach, gdzie sprzedawane były dopalacze. Podczas gdy kryminalni profesjonalnym sprzętem forsowali zamknięte drzwi lokalu, zdesperowany sprzedawca rozpalił w kominku ogień
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!